Aneks. PANA
C Zarzuty po kontroli (cz. 2)
b)
Styczniowa data na umowie o badanie sprawozdania finansowego, podczas gdy
biegły obserwował spis z natury w grudniu (zarzut nr 1)
i) stan
faktyczny
Brałem udział w spisie z natury w siedzibie Klienta w grudniu, umowę o uzgodnionym brzmieniu wiozłem ze sobą, do podpisania umowy nie doszło, nawet nie pamiętam z jakiego powodu, prawdopodobnie rozminęliśmy się z Zarządem w drodze pomiędzy zakładami Spółki.
Umowa została
zawarta w momencie, w którym Klient wpuścił mnie do siedziby Spółki i dopuścił
do obserwacji spisu z natury; natomiast została podpisana w styczniu w
podczas badania wstępnego.
ii)
argumenty PANA
PANA argumentowała, że jest to szczególna umowa, która wymaga szczególnej ostrożności przy podpisywaniu i przytoczyła szereg przepisów na poparcie swojej tezy.
Tu mamy do
czynienia z przewagą podejścia urzędniczego, które nie liczy się z realiami działalności
gospodarczej. PANA neguje okoliczności podpisania umowy; takie odrealnione
podejście pomnożone przez wymagania innych jednostek kontrolnych, może
powodować zbyteczne zamieszanie podczas wykonywania działalności gospodarczej
przez podmioty gospodarcze.
c) Umowa
z Klientem zawarta na okres jednego roku (zarzut nr 1)
i) przepis
Od 2016 r. ustawa o rachunkowości wymaga podpisywania umowy z Klientami na okres co najmniej dwóch lat.
Art. 66 ust. 5. Uor: „W przypadku badania ustawowego w rozumieniu art. 2 pkt 1 ustawy o biegłych rewidentach, pierwsza umowa o badanie sprawozdania finansowego jest zawierana z firmą audytorską na okres nie krótszy niż dwa lata z możliwością przedłużenia na kolejne co najmniej dwuletnie okresy.
ii) stan
faktyczny
Współpraca z
tym Klientem rozpoczęła się przed 2016 r. i pierwsza umowa na badanie sprawozdania
finansowego oraz wszystkie następne były podpisywane na okres jednego roku; mieliśmy więc do
czynienia z prawami nabytymi, które nie powinny być ograniczane przez ustawy,
ponieważ prawo nie działa wstecz.
iii) po co
umowa na dwa lata?
Nawiasem mówiąc
nie ma żadnego racjonalnego powodu, żeby zmuszać Klientów do podpisywania
dwuletnich umów na badanie sprawozdań finansowych. Jest to urzędnicze ograniczenie
swobody zawierania umów, które stawia biegłych rewidentów w pozycji
niekorzystnej wobec Klienta. Jak najmniej urzędniczych przymusów, jak
najwięcej niezależności biegłych rewidentów.
d) Nie
udokumentowanie niezależności (zarzut nr 2)
Ten zarzut jest nieprawdziwy pod każdym względem. W projekcie brały udział dwie osoby: ja i inny biegły rewident. Obydwoje potrafimy z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, czy jesteśmy niezależni od Klienta czy nie.
PANA wymagała od nas przeprowadzenia na sobie takich procedur, które przeprowadza się asystentom z powodów oczywistych: nie znamy ich tak jak siebie, oni mogą nie rozumieć obowiązujących przepisów.
Próbowałem rozpisać wymagania wynikające z art. 69-73 ustawy o biegłych rewidentach, co już opisałem w
https://wnwspomnienia.blogspot.com/2023/11/iii-biegy-rewident_19.html
Wychodzi to kiepsko
Standardy wprost pozwalają na uproszczenie procedur w uzasadnionych przypadkach, a to jest taki uzasadniony przypadek.
PANA w dowolny
sposób interpretuje możliwość uproszczenia procedur w małych firmach audytorskich, w myśl zasady: co zostało
uproszczone – piszemy, że nie powinno. W innym miejscu raportu uzasadnione
procedury opisane z myślą o zatrudnieniu nowych pracowników, spotkały się
z zarzutem PANA ponieważ spółka audytorska nie zatrudniała takich pracowników w
dniu przeprowadzania kontroli.
e)
Brak zrozumienie jednostki (zarzut nr 3)
PANA nie
podobają się moje formularze używane do badania, ponieważ nie są one
skonstruowane tak jak PANA to sobie wyobraża. Dotyczy to zwłaszcza formularza
służącego do badania kontroli wewnętrznej. Został nawet sformułowany zarzut „na
większość pytań brak odpowiedzi” co jest oczywistą nieprawdą ponieważ brak jest
tylko kilku odpowiedzi (4 na 78 pytań) dotyczących obszaru badania, który w badanej
Spółce nie występował.
f) Brak
planu badania (zarzut nr 7)
i) stan
faktyczny
Mój „plan
badania” nazywał się „program badania”, a moja „strategia badania” nazywała się
„plan badania”.
ii)
formułowanie zarzutu
„nie
stwierdzono planu badania” zamiast „stwierdzono plan badania, który nie
odpowiada wyobrażeniom kontrolujących”.
Komentarze
Prześlij komentarz